Wnętrzarstwo, czy mówiąc bardziej profesjonalnie architektura wnętrz, jako dziedzina jest obszarem, który na przestrzeni ostatnich lat bardzo mocno się rozrasta. Zyskuje na popularności i naprawdę coraz więcej osób próbuje swoich sił na gruncie samodzielnych metamorfoz w swoich czterech kątach. Ma to mnóstwo plusów, ludzie po prostu zmienili myślenie i wiedzą teraz, że kreatywność sama w sobie nie jest już cechą zarezerwowaną dla elit. W zasadzie nigdy nie była, ale w każdym razie dobrze, że kierunek myślenia uległ takiej bardzo dobrej zmianie. Tak już na pewno zostanie.
Chcę coś zmienić – jak się za to zabrać i gdzie szukać?
Takie pytanie zadaje sobie bardzo wiele osób. Umówmy się – najlepszą, największą i dostępną praktycznie od ręki skarbnicą inspiracji jest dzisiaj internet. Dzięki temu, możemy liczyć na bardzo dużą różnorodność, na to, że szybko trafimy dokładnie na to czego szukamy. Wystarczy wpisać sobie w wyszukiwarkę hasło w stylu metamorfoza salonu, metamorfoza kuchni. Czy jakakolwiek inna część domu lub mieszkania. A trzeba też zwrócić uwagę, że inspiracje mogą się zaczynać już na poziomie absolutnie najmniejszych detali. Naprawdę czasami wystarczy zmienić narzutę, czy zmienić poszewki na poduszkach, by już wnętrze zyskało nowy wymiar.
W internecie stajemy się twórczymi odtwórcami
Czasami jest tak, że gdy zobaczymy jakąś inspirację, mamy od razu ochotę przenieść ją do swojego otoczenia w trybie 1:1. A przecież to nie jest jakieś specjalnie kreatywne. Warto zmienić podejście. Zainspirować się jednym elementem, bądź kilkoma. Takimi, które są małym elementem w większej całości. Dzięki takiemu podejściu, jesteśmy w stanie bardziej dopasować wnętrze pod swoje potrzeby, wymagania i gust. A gust, jak wiadomo, bywa naprawdę bardzo różny. Ma to swoje plusy, bo właśnie z tych różnic wynika fakt, że na wyciągnięcie ręki mamy prawdziwe morze inspiracji. Możemy zanurzyć się w nim praktycznie bez żadnych ograniczeń.
Właściwie, w przypadku takich poszukiwań, ograniczenie stanowi tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia. Później, na poziomie kosztów, wygląda to już nieco inaczej. Bo jeśli potraktujemy temat z rozmachem, wiadomo, że trzeba będzie wydać sporą kasę. Dlatego, dobrze jest zacząć od zmiany dodatków. Powiesić na ścianach jakieś plakaty czy obrazki, grafiki – można tak urozmaicić swoją sypialnię plakatem czy innym dodatkiem. Zagrać trochę akcesoriami typu świeczki, figurki. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakim stylu mamy utrzymane wnętrze. Czasem wieszanie obrazków i rozstawianie różnego typu gadżetów, będzie naprawdę złym pomysłem.
We wszystkim ważny jest umiar
Warto pamiętać, by nie popadać w skrajności, jeśli chodzi o wnętrza. To znaczy, nie wywracać na siłę wnętrz do góry nogami i przekręcać wszystkiego o 180 stopni, tylko po to, by było inaczej. Takie zmiany mogą działać na krótką metę, a w dłuższej perspektywie okazać się mogą niesamowicie frustrujące. Lepiej małymi krokami zrobić coś w kierunku zmiany, niż radykalnie zmieniać całe otoczenie, a potem pragnąć bardzo szybko jeszcze jednej zmiany lub kolejnych.